jalama
Jest 2:35, leże na łóżku przy otwartym oknie, a lodowate powietrze przeszywa moje nagie ciało. Ale dzisiajszej nocy mnie to nie obchodzi. Dzisiejszej nocy nie zwracam uwagi na nieustajacy ból mojej duszy i umysłu. Po prostu dziś jestem inną osobą, jestem tą inną ja, która nie chce niczego. Dziś wszystko jest mi obojętne. Dzisiejszej nocy mnie to nie obchodzi.