photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 LIPCA 2008

Czarny Pan (19-07-2008 1:31)
<<z rękawa wyciągnął świecącą, czarną różę>>
Bella (19-07-2008 1:32)
jest piękna... <wyciągnęła po nią rękę, ale jednak wycofała ją>
Czarny Pan (19-07-2008 1:33)
spokojnie... nie ugryzie Cię.... <<daje jej różę która jest na kolcach splamiona jego krwią>>
Bella (19-07-2008 1:35)
<wzięła od niego różę i poczuła piękący ból> jej piękno jest zniewalające <przyglądała się jej, jak dziecko, które dostało wymarzoną zabawkę>
Czarny Pan (19-07-2008 1:38)
ten ból.. to jej uroda.. <<pogłaskał po policzku>> dbaj o nią, a będzie Ci wierna... <<powiedział literacko>>
Bella (19-07-2008 1:40)
mogę ją zatrzymać? <spojrzała na swojego Pana z uwielbieniem>
Czarny Pan (19-07-2008 1:42)
oczywiście... nie ma sprawy.. jeśli ją pokochasz.. to przestanie Cię zanić
Bella (19-07-2008 1:43)
już dawno nie czułam tak... cudownego bólu <uśmiechnęła się lekko>
Czarny Pan (19-07-2008 1:44)
<<uśmiechnął się i pogłaskał po policzku czule>>
Bella (19-07-2008 1:45)
<wtuliła się w jego dłoń> ból jest dobry, dzięki niemu wiemy, że żyjemy...
Czarny Pan (19-07-2008 1:46)
Ja od bólu mogę cię uwolnić... <<z róży kolce wypadły, a on sam delikatnie pocałował ją w usta>>
Bella (19-07-2008 1:49)
Cóż warte jest życie bez bólu? <spojrzała ze smutkiem na kolce i podniosła jeden mocno zaciskając w dłoni>
Czarny Pan (19-07-2008 1:50)
Ból to dodatek... <<otworzył jej pięść wyciągając koleci lecząc mamą ranę>>
Bella (19-07-2008 1:52)
<przyjrzała się róży> Gdyby miała kolce... Wraz z opadnięciem płatków straci swoje piękno... kolce zawsze pozostaną... Tak samo jest z życiem, mój Panie.
Czarny Pan (19-07-2008 1:54)
<<uśmiechnął się do niej, a w róży pojawiły się nowe kolce>> ich się nie usunie na zawsze... a rana zawsze pozostanie.. <<patrzy na jej dłoń>>
Bella (19-07-2008 1:55)
<spojrzała na swoją dłoń> Dobrze, że zostanie... Będzie mi przypominać jedną z piękniejszych nocy mojego życia <uśmiechnęła się do niego>
Czarny Pan (19-07-2008 1:58)
mam nadzieję.. <<gładził jej dłoń>> Ty też jesteś taką różą... <<patrzył na nią przed opadające na oczy włosy>>
Bella (19-07-2008 2:00)
<jego dotyk paraliżował jej ciało> Też mam takie kolce? <zaśmiała się krótko, po czym delikatnie odgarnęła mu włosy>
Czarny Pan (19-07-2008 2:02)
<<zaśmiał się>> Tak.. ranisz śmiertelnie... Lecz mam nadzieję, że wiesz o czym mówię... <<pogładził jej policzek>> taka niewinna uroda.. taka jak te płatki kwiatów.. Ale ostra i niebezpieczna jak te kolce...
Bella (19-07-2008 2:04)
Niebezpieczna broń w dobrych rękach <ucałowała jego dłoń>


Bella= ja, Czarny Pan= mój znajomy.

Tak bywa, jak się dzieciom w nocy nudzi.

Komentarze

Użytkownik usunięty inspirujący dialog. j.k.rowling moglaby napisac dodatkowa ksiazke o milosci belli i czarnego pana xdd byloby ciekawie ;))

hmm, lubisz takie dlugie podroze? ;>

a zdjecie w sukience bedzie jak bede miala wszystko do niej kupione, nawet dodatki x]]

;**
20/07/2008 1:42:18

Informacje o jakwiatr


Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24