Troche sie zmienilo od mojego ostatniego wpisu tutaj ; ]
Troche na lepsze a troche na gorsze ; /
Podejrzewam, ze wplatuje sie w pewne gowno... Bo wkurwiaja mnie co niektorzy.
Osoby, ktore powinny dostac nauczke ; ]
Wkurwiaja mnie ludzie, ktorzy tykaja sie tego co nie jest ich, pierdolac wszystko reakcja lancuchowa.
Obiecuje? Raczej nie... Ale podejrzewam, ze bedzie zemsta.... ktora nie poplaca.
Da sie inaczej? To nie zalezy ode mnie... Ja tylko postaram sie zrobic to co jest... wlasnie, jakie?
No Mercy, Finish Him!
Przeciez tego chcemy, prawda? Oto chodzilo, tak?
To jest zycie, nie pierdolona bajka, w ktorej wszystko konczy sie pieknie i wspaniale.
Kazdy nasz krok wplywa na przyszlosc. Ale nie ma gowna, z ktorego nie da sie wyjsc ; ]
Napewno?
No mercy...