Wszystko jebie mi sie na leb.
Macie w sumie racje, nie powinnam tego przyznawac i zostac tam caly dzien. Miec przeabane za wszystko. Ale sama i nie narazac Was, rozumiem. A na wszystko jutro sie godze, max turtury. Przelkne to, moze jestem laska, ale przeciez dziewczyny tez sa mocne. Przepraszam, tylko tyle umiem Wam w tym stanie napisac/powiedziec.