photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 PAŹDZIERNIKA 2012

cobybyłogdyby

 

 

Ale o sobie już nie wiemy prawie w ogóle nic
Kolejny mit, puste słowo i krzyk, zamknięte okno
Na końcu i na początku jest samotność

Idę, a moje serce nie przestaje bić
I wciąż idę, a w mojej głowie niebezpiecznie nic



Zwarzając na radość jaka była w moim serduchu wczorajszego wieczora z powodu na pierwszy rzut oka nic nie znaczącego i nieistotnego,a jednak. Brakowało tylko "Małej". W takich chwilach nie jest Ci potrzebe myślenie o sobie,bo dużą wartość mają podniesione kąciki ust ważnych dla Ciebie ludzi. Przyjaciół. Bo kiedy dochodzi do nazwania tak ważnym słowem relacji, to już wiesz, że masz powód.. do życia i radości. Tak. A gdy ktoś z nich dostrzega w Twym niezbyt wymownym milczeniu potrzebę rozmowy, wspierając mądrymi myślami, które choć wydają się tak oczywiste, dopiero wypowiedziane dają siłę to zdajesz sobie sprawe,że owszem, łzy powinny spływać Ci po policzkach ale radości.

Jestem wdzięczna.

Komentarze

~lubiezycie A wiesz? Jak napisałaś "Brakowało tylko Małej", to poczułam jakby to było do mnie. Przez wiele lat nazywano mnie Mała. Jeszcze do teraz niektórzy zwracają się do mnie w ten sposób.
Dziś nie przyszłam komentować Twojego wpisu. Przyszłam tylko na chwilę, by Ci powiedzieć, że specjalnie dla Ciebie założyłam tego Fotobloga. Któregoś dnia natrafiłam na Ciebie i przeczytałam jeden wpis, akurat był smutny. Wtedy pomyślałam sobie, że przecież ja nigdy nie znałam Cię od tej strony. Wciąż noszę w sercu Twój wizerunek przepełnionej radością dziewczynki - takiej, która swym uśmiechem gasi smutek innych. I jak pomyślałam, że mogłabyś być kiedykolwiek smutna, to serce mnie zabolało. Ja tak nie chcę! Pragnę byś zawsze wiedziała jak jesteś ważna i cudowna - nie tylko dla koleżanek i kolegów, ale przede wszystkim dla Rodziny. Przepadam za Tobą! Jestem daleko od Ciebie i tak naprawdę nigdy nie zdołałyśmy się bliżej poznać, ale jesteś mi bardzo bliska. I wiesz co? Jak mój Synek, a Twój kuzyn głośno się śmieje, to w tym śmiechu słyszę Ciebie. Rety, jak Ty cudownie się śmiałaś! Bardzo mocno Cię ściskam i tak samo mocno Cię kocham. Nie będę Ci więcej przeszkadzać, nie mam w zwyczaju nachodzić innych. Ale pamiętaj, że zawsze ale to zawsze możesz do mnie zadzwonić a nawet dać sygnał, a ja natychmiast oddzwonię. Świadomie Ci się nie przedstawiam, ale myślę, że po kilku moich wskazówkach zorientujesz się kim jestem. Pierwszą już dałam mój Synek, to Twój kuzyn (brat cioteczny) i lubię niebi
13/10/2012 2:28:46
weroniikas śliczna :*
12/10/2012 9:43:47