Do niedzieli jakoś szło 
Lukier miód liryczne cudo

 Kochaj .. mimo wszystko 

Nagle coś drobiażdżek wręcz
 Na manowce złości wywiódł..

czasem gdy pieprzy się nam świat, chcemy uratować to co jest w nim jeszcze dobre,by pomoc bliskim..

nie,nie koniecznie tym co ich znamy milion lat,nie tym z ktorymi kontakt jest,bo wypada..

milion lat mozna nadrobic w pare chwil. takim bliskim,ktorzy są przy serduchu.

^{Uczuciu daje się szanse..}

^{nie mówie o mnie,nie jestem żałosna..trzy lata zmarnowanego życia,na kogoś co nie jest wart,a jednak zniszczył mi tzw.uczucia wystarczą. juz zapomniałam,jak mnie oszukałeś.}

 Ale gdy jest ono szczere.. to uczuciu daje się szanse..

by nie zmarnować dni życia na złości,nieporozumienia i kłótnie.. które gdzieś tam mamy wyliczone,a nikt nas nie chce poinformować ile nam ich zostało..

Ekhem.. absolitna racja.. zyje sie tylko raz.

^{" Pójdziemy ze sobą powoli obok
Do końca wszystkiego żeby zacząć na nowo.}

 ^{I czując Cię obok opowiem o wszystkim, jak często się boję i czuję się nikim.}

 ^{Po drugiej stronie na pustej drodze....
 Czy to Ty, ktoś głaszcze mnie po włosach nie mówiąc prawie nic. "}