Ja już dłużej tak nie mogę, okłamuje sam siebie.... Każdy myśli ,że jest dobrze ale kurwa wogóle tak nie jest!!!;/
Udaje ,że wszystko jest ok , ale tak naprawdę rozrywa mnie od sirodka....
Musze zacząśc życ tak jak kiedyś, robic to co mi pomagało zapomnieć o tym wszystkim.....
Głupia nadzieja ,że bedzie tak jak kiedyś. Ale to jest nie realne:(
I jeszcze nie ma nikogo z kim mógł bym pogadać o tym wszystkim... fuck!!!;/
Nadzieja to ona pozwala mi przezyc dzien, a tym bardziej noc :(:(:(:(