"Ucząc się Ciebie, człowieku, uczę się jednocześnie bycia człowiekiem"
Postanowiłam dodać tu list, który był zadaniem z Polskiego. Napisałam go na matmie, sami oceńcie jak wyszedł. Sądzę jednak, że w stanie go zrozumieć są jedynie Ci, którzy znają moje uczucia. Adresat nie jest fikcyjny, a inspiracją dla mnie nie była tylko jedna osoba.
Drogi Przyjacielu,
Wiem, że czujesz się samotny. Chciałabym zapewnić Cię jednak, że wciąż o Tobie myślę i próbuję Nas samych zrozumieć. Sama nie wiem co mną kierowało, wybacz mi to, że musiałam odejść. Jednak dzięki temu zrozumiałam jak bardzo za Tobą tęsknię. Nie spokojnie czekam na Twoją wiadomość, jednocześnie wierząc, że to o czym myślisz jest częścią o mnie. Poznając Ciebie udaje mi się na nowo odkrywać samą siebie. Poruszyłeś we mnie coś, o czego istnieniu nawet nie wiedziałam. Samotność to cena jaką płacimy za szczerość i paskudny charkter, a miłość jest głośniejsza niż presja, by być idealnym. Dzięki Tobie zrozumiałam, że perfekcja nie istnieje, udało mi się zaakceptować samą siebie. Chcę dalej odkrywać siebie przy Tobie, chcę poznawać Cię w każdym, najmniejszym Twym fragmencie.