Liryczny szczyt

Słuchaj ziomek nie wszystko w życiu jest wiadome wystarczy jeden moment by ujawnić swój fenomen przytnie się kto ma kabone z góry ustalone zapierdalać będzie trzeba na kawałek chleba nikt za darmo nic ci nie da, kasa nie leci z nieba każda praca wzbogaca, nie chce nikogo nawracać tylko widze jednego pajaca, który sobie życie skraca skrycie liczy na szczęście, złe podejście ! Ty na baczności miej się, z cudzej krzywdy nie śmiej się a Twoje podknięcia rozumiem, że nie wszystkie przeszkody są do ominięcia, niektórych nie da się przewidzieć, każdy swoją drogą idzie, nie patrzy na drugiego, byle dopiąć swego byle wyszło na jego, Ty mówisz do niego kolego, teraz każdy bezwzględny, nawet ten przeciętny, zaciska zęby, nie bądź obojętny, nie pokazuj swojej achillesowej pięty. Nie jeden na to czeka, więc nie zwlekaj, dzień chwytaj, ważne co Ci w głowie świta. Ukojenia szukaj w dobrych bitach, w hiphopowych płytach, nie tylko w prozowych szczytach, swemu odbiciu się przypatrz. Czas nas zmienił chłopaki, nie ma już tej starej paki, okazało się kto jaki, każdy inny jak zodiaki, były tego oznaki ... POZDRO dla "dawnej" ekipy Dziadów5 ... i dla odwiedzających i komentujących ;)