Że już wieczorowa pora posłużę się cytatem:-)
Za krakow.pl :
"(...)Odpustowym zabawkom często przypisywano
ściśle określoną funkcję i symbolikę. Jedną z nich było
tzw. drzewko życia, wykonane z patyka z zatkniętymi
drewnianymi listkami, na którego szczycie umieszczano figurkę ptaka
lub gniazda z pisklętami. Przypominało ono wiosenne
odradzanie się życia i miało nawiązywać też
do przedchrześcijańskich wiosennych obrzędów
zadusznych i dawnych wierzeń, w których dusze zmarłych
pod postaciami ptaków szukają schronienia w gałęziach
drzew cmentarnych. Zakupione na Emausie drzewko życia było niegdyś
nieodłącznym elementem wiosny w Krakowie.(...)".
Dzięki umieszczenie Drzewka w takim otoczeniu
(zapewne na grobie osób bliskich twórcy/twórcom),
przytoczona powyżej symbolika uległa dodatkowemu
wzmocnieniu (a także odnosi się niejako wprost
do Zmartwychwstania, podkreślając tym samym
istotę świąt Wielkiej Nocy).
Dodatkowo (w moim skromnym odbiorze) nastąpiło
niejako przeniesienie nie funkcjonującego
od dawna symbolu
ze świata "zabaw bardziej beztroskich"
do jak najbardziej namacalnej
i poważnej rzeczywistości.
A jego związek z emausową tradycją
pewnie jeszcze wykażę
(za "pośrednictwem" jednego,
wypatrzonego miejsca):-)
Spokojnego:-)