I po powazniejszej i zdecydowanie lokalnej tematyce
ciąg dalszy zabawy w Wolinie:-)
I obiecana "zagadka":-)))
Pytanie brzmi: spadło czy nie spadło?:-)
Tym razem "odpowiedzi" są zupełnie dowolne,
gdyż finału powyższego widoku nie
dane mi bylo poznać:-)))
Uwidziane w drodze powrotnej znad Zalewu,
chwilowo w stronę Centrum (Wolina, nie Galaktyki):-)))
I kompletnie astresowo i bezciśnieniowo:
- kolejny hit w wiadomej ko(mercyjnej)nwencji
(a Skankan ożywia trupy - i znowu Sosnowiec):-)))
I wypoczywającego:-)))
Ps. "królestwo" za jakiekolwiek zdjęcie przystanku kolejowego Łobzów (obecnie Kraków-Łobzów)
z przełomu XIX/XX wieku (za wyjątkiem pocztówkowego, z symbolem M-C):-)))