Gdzieś kojarzę pytanie "a co to jest"?
No więc to jest jednak dokladnie miasto skalne Uplisciche:-)
Za wiadomą stronką:
"(...) Na skalistym brzegu rzeki Mtkwari znajduje się
kompleks zabytków z czasów głębokiej starożytności.
Jest to największe miasto skalne na terenie Gruzji.
Składa się z wielu imponujących rozmiarem systemów
pomieszczeń, często rozlokowanych na kilku poziomach,
połączonych korytarzami lub schodami. )
Uplisciche znaczy Pańska Twierdza. Początki osadnictwa
w tym miejscu sięgają paleolitu, lecz do dziś przetrwały głównie
zabytki z czasów rzymskich i średniowiecznych.
W czasach arabskiej niewoli (VII-IX w.), gdy Tbilisi stało się siedzibą emiratu,
Uplisciche było głównym ośrodkiem politycznym
i kulturalnym we wschodniej Gruzji. Wtedy urzędował tutaj
król wraz z całym dworem.
Zachowało się wiele pieczar, których wygląd wskazuje
na silne wpływy rzymskie. Jedna z najciekawszych komnat
posiada półkolebkowe sklepienie z dekoracją kasetonową.
W jego murach znajdują się przejścia do pomieszczeń pomocniczych.
W jednym z nich wykuto siedzenia najprawdopodobniej przeznaczone
dla widzów. Wedle popularnej hipotezy był to skalny teatr.)
Wraz z chrześcijaństwem zaczęły się pojawiać pomieszczenia nawiązujące
do architektury miejscowej, posiadające system
stropów belkowych wykutych w skale. Szczególną uwagę zwraca
tzw. reprezentacyjna sala pałacowa królowej Tamar. Spośród innych komnat
wyróżnia się ona znacznymi rozmiarami. Strop został w tym przypadku podzielony
na dwie części kamienną belką. Na jednej z nich umieszczono kopułę, również
wydrążoną w kamieniu, będącą źródłem światła. Została ona zbudowana
ze skośnie ułożonych belek, przypominających wieniec darbazi,
choć o odmiennym układzie elementów.)
Na terenie Uplisciche odnaleźć można także pomieszczenia z XI wieku,
nawiązujące do ówczesnej architektury na Bliskim Wschodzie. Jednakże
największe zainteresowanie badaczy wzbudzają liczne obiekty typowe
dla rodzimego stylu.".
Większej ilości fotek (nadających się do publikacji)
tego zabytku niestety nie posiadam:-(
Spokojnego tego piątkowego:-)
Ps. zdjęcia gruzińskie, "tradycyjnie" nie są niestety mojego autorstwa,
a uzyskane zostały jeno po linii "rodzinnej" :-)))
Bardzo ciekawy ten skalny teatr ...
Pozdrawiam serdecznie Jacku ,prawie nocnie już :D