Można podsumować różnie:
- Skalp z głowy Gorgony,
- Bronowicki Węzeł Gordyjski,
- marzenie Pogotowia Telekomunikacyjnego,
- swojskie bocianie gniazdo itp.
ale fakt bezsprzecznie jest faktem - ktoś nieżle się musiał
nad tym nagłowkować:)))
Składam wyrazy szacuku:)))
"Od lat tysiąca, od czasów dziczy
I od zarania świadomości
Światu przewodzą energetycy
Wiodąca siła ludzkości.
Nie ma silnego, nie ma byka
Nad inżyniera energetyka. (bis)
Dziś Pitekantrop, przodek człowieka
Ostrząc bojową swą dzidę
Nagle się zerwał, krzyknął eureka!
Entropia równa się idem.
Nie ma silnego, nie ma byka
Nad inżyniera energetyka. (bis)
Czy w socjaliźmie, czy w Ameryce
Światu potrzebni energetycy.
Towarzysz Lenin też miał konika
A była nim - energetyka.
Nie ma silnego, nie ma byka
Nad inżyniera energetyka." (bis)
Patrząc na ten słup, chyba lepiej zrozumiałem ten tekst
(no może poza "idem", boć to nie moja parafia):)))
Spokojnego:)))