Okolice ulicy Tetmajera.
Złe poczyna sobie coraz śmielej,
odważnie sięgając po symbole obcej dla niego cywilizacji...
Las w tym miejscu jest nieprzyjazny, posępny (mimo wręcz
południowej pory odwiedzin), poszycie składa się głównie
z kolczastych krzaków i splątanych gałęziami karłowatych drzewek...
I do tego ten zapach, w niczym zapachu lasu nie przypominający
- raczej zbutwiałym drewnem i grzybnią wilgotną trącący...
Nie dziwota w sumie, wszak staw jest stąd całkiem już blisko...
I pewnie w niedługim czasie Złe osiągnie swój cel,
złapie obelisk i ściśnie mocnymi konarami,
a jako pamiątka po nim
ostanie się jeno kupka gruzu...
Na zdjęciach słup/obelisk wyznaczający granicę
międzywojennego Krakowa (już po rozszerzeniu:))) )
i gminy Wielka Wieś.
Jest posadowiony w lesie od strony ulicy Tetmajera,
przy ulicach Pasternik/Różeńskiego
(nie umiem stwierdzić gdzie jedna się kończy
a zaczyna druga) na wysokości niebieskiej tablicy
informacyjnej o gminie Wielka Wieś,
ustawionej na środkowym pasie zieleni.
Spokojnego i mile spędzonego:)))
Ps. dziś "przygód" z czarnym kotem na szczęście
żadnych nie miałem:)))