- Zobaczmy po fryzurze, czy było dotkniecie piłki... Widać, jakby nie było... Choć grzywka lekko ruszona jakby
- No to jak, dotknął Igła swoją głową piłkę? Przesunęła mu się fryzura?
- No nie wiem, może irokezem dotknął. Czy jak to tam się nazywa
- Nie, fryzura jest na swoim miejscu.
- A Krzysiek skwitował wszystko uśmiechem.
nikt nie zrozumie ale ważne, że poprawia humor.!