cierpie na chroniczny brak zdjęć.
wakacje trwają , a ja trwam w przekonaniu że wszystko jest jak najbardziej w porządku.
ostatnie dni, noce są tak dziwne że aż fantastyczne. niby nic wielkiego, spacer o 3 w nocy, plac zabaw o 4:30 nad ranem, leżenie w domu z tymi naj. to jest to czego człowiekowi potrzeba do szczęścia? chyba tak. bo chodzi o to żeby spędzać czas z tymi wyjątkowymi. ostatnio doszłam do wniosku że nie warto trzymać pewnych myśli w głowie, warto je wypowiedzieć głośno. tak żeby ta druga osoba wiedziała na czym stoi. dobrze rozmawiać tak szczerze , bez zahamowań, bez głupich myśli że wyjdzie sie na idiotke, na tą co przeżywa, na tą która ma dziwne wymysły. ostatnia rozmowa o 4 nad ranem właśnie dała mi tak do myślenia. heh śmieszne to ale prawdziwe, znasz kogoś tyle a wcześniej nie mogłeś sie zdobyć na taką szczerość. może to przez to że mój mózg już nie funkcjonował jak trzeba , może moje szare komórki już spały , a może nadświadomie poprostu i tak wiedziałam że to powiem. `to takie proste kiedy swobodnie płyną słowa,nikt niczego nie ukrywa, nie probuje koloryzowac.`
czasem bywa tak że bardzo by sie chciało a by sie nie mogło, czasem mogłoby sie , ale nie można sie zdecydować, czasem wmawia sie sobie coś czego nie ma, czasem wmawia sie sobie coś co jest nie istnieje, czasem świadomi jesteśmy wszystkiego a i tak nadświadomie postanawiamy coś o czym jeszcze nie zdąrzyliśmy pomyśleć. czasem wiemy co należałoby zrobić a i tak wmawiamy sobie że nie chce sie tego, choć tak naprawde chcemy ale jeszcze tego nie wiemy. `Czasami rozwiązania nie są tak proste Czasami pożegnania są jedyną drogą.` no nie ?
no cóż a jutro czeka mnie pobudka o 8 rano (; heh czego nie robi sie dla przyjaciół ;p
najbliższe dni zapowiadają sie najmilej.
warto powiedzieć coś prędzej niż później...
...bo życie i tak pełne jest tajemnic.
Czułem, że czujesz to co ja, może się mylę
Czułem tak, gdy spojrzeniami spotkaliśmy się przez chwilę
Użytkownik izz3
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.