photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 GRUDNIA 2013

.

Pamięta ktoś na tym świecie o miłości?Czy może ja po prostu zatrzymałam się w czasie, gdzie to uczucie miało znaczenie? Marzenia o związku wydają mi się teraz bardzo , a to bardzo naiwne, węcz samobójcze. 

 

Teraz miłość nie jest już tym czym być powinna. To już nie jest to piękne uczucie, troska o drugą osobę, oddanie, chęć bliskości, romantyczne gesty.

 

Miłość to tylko przywiązanie.

 

 

Nigdy nie podejrzewałam, że będąc w związku można być samotnym.

 

A może po prostu w związku jest granica, której nie można przekoczyć , żeby się nie zatracić? 

Jak powiedział mi ktoś bliski i mądry:" a może przeszliście o jeden level za wysoko, by móc być teraz razem?"

A może rzeczywiście.

 

Może samo oddanie to za mało?

Może trzeba coś z tym zrobić?

 

chętnie przeniosłabym się do 6 marca 2012 roku i zaczęła wszystko od nowa.

 

Początki są przecież dobre.

 

Tylko co później?

Znów ta sama rutyna, udawanie, że jest dobrze.

 

Już nawet nie chce walczyć.

 

Uczucia się wypalają i nic ie możemy z tym zrobić.

 

"Kocham Cię"?Boże,jakie to puste słowa.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wyglądał zupełnie jak...

ON.

 

 

Marzy mi się, żeby wrócić tam skąd jestem i nigdy już tu nie wracać, nie musieć udawać szczęśliwej i dorosłej. Wrócić tam i zapomnieć o tym wszystkim. Być z przyjaciółmi i tylko z nimi spędzać czas. Żyć beztrosko. Nie mieć zobowiązań. Nie martwić się o konsekwencje, być sobą.

 

 

jakie to naiwne.

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika izabela54.