I tak nagle mija rok odkąd nie ma Cię tu Babciu.
I gdzie mam Cię szukać? Gdzie teraz jesteś?
W każdym nowym życiu?
W przepięknym kwitnącym kwiecie, czy w promieniu słońca?
A może w powiewie wiatru?
Gdzieś jesteś. Blisko.
Wiem.
I znów bezsensowa walka ze łzami.
I znów ten sam widok przed oczami.
..znów
8.01.12
A życie stało się jakieś inne. Kolejny rok nie tak rozpoczęty.
Czas cieszyć się z każdego szczerego uśmiechu.