(Jakość kamerkowa ale co zrobić, telefonu brak ://)
Jest chujowo. Piątek był całkiem spoko, ale sobota... kurwa, no aż szkoda gadać. Znowu to samo się zdarzyło, znowu przez tego jebanego chuja. Ona też zjebała i to po całej linii. Jak można tyle razy popełniać ten sam błąd? "Wole ciebie niż jego" no właśnie kurwa widze!!! A ja zaczełam odbudowywać to zaufanie które zjebało się po tym jak mi powiedziała... eh. Wszystko zrujnowała tą swoją mściwością. "Zrobiłam to samo co ty mi zrobiłaś" jasne kurwa, tylko ty wiedziałaś że On przyjedzie, a ja nie! Ona myśli że się pogodziłyśmy wczoraj. Może i tak, ale tylko słowami. Nadal czuję ten sam ból. Ogólnie to wcześniej było tak samo, też myślała że się z nią pogodziłam a to była nieprawda. Eh, wczoraj niedziela, było trochę lepiej. Nie zapomniałam, bo takiej rzeczy nie da się od tak zapomnieć ale czułam się lepiej.
W szkole spoko. Dowiedziałam się dzisiaj czegoś xD Jak mi to Marika powiedziała to o mało nie zwymiotowałam xD JAK ONA MOGŁA? xD Biedna Mariczka :(
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24Z Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24