przez ostatni czas dosc duzo sie dzialo. ehh nawet nie wiem od czego zaczac... powiem, ze mieszkalam gdzies w Dabiach... blisko babci mojej... Mieszkalam u takiego Pawla i czasami pilismy wodke i piwo. Oczywiscie nie obylo sie bez papieroskow ^^. Oszolomki sa suupcio x]] Pilismy tego ze az glowa mala.... pare razy tak sie upilam ze nic nie pamietam. No i glownie z Pawlem ogladalismy telewizora, chodzilismy do Cyganow zarabiac kase sprzatajac u nich... Glownie zarabialismy na nas i jego babcie, ktora zmarla w poniedzialek [*][*][*] no i tak jakos ten czas szybko zlecial... Wczoraj caly dzien plakalam jak wrocilam do domu, ale wiem, ze predzej czy pozniej bym musiala wrocic do domu...
Żyję??
Czuje serca bicia.
Tętno mam
Bije ze mnie smutek żal
Ból, cierpienie zamknięte jest we mnie
Nie uwolni się
Anioł stracił skrzydła
Już nigdy nie wzleci spadnie w dół
Ześlizgnie się po ścianie, słodkiej truciźnie
Umarłam..??
Nadal mrugam.
Lecz czemu nic nie czuję?
Jestem martwa?
Czemu nadal widze?
tylko czerń...
Słysze lecz nie moge Ci tego powiedzieć
Może by to coś zmieniło
Morze myśli
Tonę..
To ŚMIERĆ
Nie to ISTNIENIE