No siemaaa, a więc dzisiaj wstałam o 9 ogarnełam pyszczek zjadłam w sumie to samo co wczoraj na śniadanie i poszłam w miasto, Najpierw z siostrą robiłyśmy Owocowe kebaby coś w formie koreczków na przystawke. ;d
Podjadłam troche ale można powiedziec ze to był Lunch,
Pozniej 3 godziny zakupów. Ciężka `charówa '( jesli tak to sie pisze) , bo szafa Świeciła Pustkami.
Później Farbowanie Łbaaaa, Dodam notke z Efektem .;d
A to co tutaj widzicie to mój brzuch, Musze sie pochwalić Bo Widac pomału kości biodrowe Fuck yeah.
Aleee To by było na tyle pochwał względem mojego ciała.. ; /
Reszta jest ochydnaaa. !
I na dodatek waga sie zjebała*aa i musze pociskać do sklepu po nową, haha . xd
mam nadzieje ze jest lepiej .d;