dzień 8..

Więc tak bilans 1 kwietnia < nie pamiętam zbytnio, ale  na sniadanie 2 kromki z serkiem ok.80kcal , później jogurt i jabłko ok.110kcal, na obiad takie coś xd + ziemniaki + surówka to wyszło coś ok.350 kcal, później na kolacje kromka i jogurt to ok. 130kcal więc 1 kwietnia 620/1000kcal  


Bilans 2 kwietnia no to tak rano zjadłam sobie 2 kromki z serkiem przed sq ok.80kcal
w szkole jabłko i 2 kromki czyli ok.110kcal, póżniej obiadek  2 parówki i kromki chleba coś ok.350kcal, później mama zrobiła pyszną pizze, no i ok. godz.19 zjadłam jeden kawałek:( to będzie nie wiem z 500kcal.. RAZEM 1100/1000kca ;//!!

bilans 3 kwietnia 
śniadanie ; 2kromki z serem + serek ok.160kcal+jabłko, szkoła; 3 kromki z serkiem ; ok.130kcal, 2 jabłka ok.60 kcal, kolacja PO 19 ;/  2 kromki z serkiem,rzodkiewką i jajko gotowane; ok.150 kcal RAZEM ;  ok.530 kcal
( postanowiłam tak mało bo sie wkurzyłam o tą pizze:D ale i tak nie miałam ochoty jeśc.)

bilans 4 kwietnia
śniadanie ; kromka chleba z serem + serek ok.160kcal, szkoła; 2 kromki z serkiem ok.80kcal, serek ok.150kcal, kromeczka ok.20kcal.
Razem: 410/1000kcal omomomo *.* 

 Oprócz tego ćwiczonka ruszyły od niedzieli tj.1 kwietnia ; 30 przysiadów, 60 wymachów <takie ćwiczenie na uda i duperke>, nożyce przez 30 sekund i 50 brzuchów. Tyle na razie tak na początek:)

ale dzisiaj kurw brak ćwiczeń oO kurwa, ale juz jestem taka śpiąca..ide w kime jutro zrobie podwójnie:) 
Musze chudnąąć,, do czerwca PŁASKI BRZUSZEK i ŁADNE UDA! o taaaaak! chce to ! 

no i narazie staram się stosować takie dietki poniżej 1000kcal bo święta za niedługo:< no i w sobote i niedziele mój bilans może wynieść max.1200/1300kcal  a co tam moge sobie na święta pozwolić;] DOBRANOC KOCHANI:*