Poetyckie pisanie wychodzi mi najlepiej, gdy jestem smutna.
Ponoszą mnie wtedy emocje, które przelewam na papier w nieskończonych potokach słów.
Kiedy jestem szczęśliwa wszystko nabiera innego wymiaru.
Kurcze, jestem szczęśliwa.
Właśnie to powiedziałam.
To nie zdarza się często.
A teraz on mni zmienia...chyba na lepsze!
Choć wiem jakie to trudne- zmienić mnie, bo wiem, że mój charakter jest trudny, jestem uparta, zadziorna, pyszna..
Tak często, choć kocham, ranię słowem by tylko nie przyznać się do własnego błędu.
Często przegrywam w walkach z samą sobą. Wbrew sobie.
Taki ze mnie kozioł uparty..
"And I hate how much I love you, boy
I cant stand how much I need
But I just cant let you go"
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Góra Parkowa purpleblaack... maxima24Rodzina sellieri99% z 1 kronikakrukastop toujourspur