photoblog.pl
Załóż konto

Aksamitny Sen.

Jak ja nienawidzę tej żmiji.
Bez wątpienia jest to największy cymbał-suka-debil z jakim kiedykolwiek byłem "w związku"

 Jak można być tak jadowitą kreaturą to ja nie, to było tak wyrachowane, ze sie w pale nie mieści bozhe moi!!!!
Jaśnie wielmożna córka drwala-pilarza k*rwa i osoby bezrobotnej, ze wsi na skraju powiatu, mająca w zwyczaju wspólne prysznice ze swoją jeb**tą siostrą (wtf?!)

 A było to tak, że pewnego jesiennego wieczoru, naszło mnie by zagadać z jakąś metalówą na gadu :-) ...

Bajera bajera, droczenie się w stylu " i tak nie zamoczysz :D" i super rym typu " wygrałeś talon na kurwe i balon"
Pozdro.


1. Podejście.
Jaśnie wielmożna "hrabianka" ze wsi w 3 metalowych koszulkach na krzyż, oznajmiła mi kiedyś na spacerze, że "ona nie potrzebuje faceta na każdej imprezie" i w praktyce to wyglądało tak, że ona sobie jedzie ze znajomymi do pubu/ na impreze, a Ty się p**rdol siedź w domu, ale potem odbierz o 4 rano z peronu i jeszcze podaj śniadanie do łózka:-)

 

2.Ruchando

 No, jak na porządną niewiastę z rodu szlacheckiego przystało, współżycie rozpoczęliśmy na drugim spotkaniu, po 3 dniach znajomości, w 1szym. tyg. od nawiązania znajomości internetowej - po czym oczywiście, nadal uważała się za koleżankę i to ja wciągłem ją w zwionzek, hee.
Oczywiście po 2 mc, stwierdziła, że seks to jej jednak przeszkadza i trzeba zerwać.
Jak mi sama przyznała, z każdym partnerm zaczynała się jebać na dzień dobry by po paru mc stwierdzić, ze to nie jest to i nara.
Jeszcze żeby było śmieszniej w 2 mc bycia razem zaczął z nią kręcić mój internetowy metalowy kolega, wielce dumny ze swojego licencjatu z dziennikarstwa:-) oczywiście potem byli razem, ale nie za długo:D Raz była sytuacja, że mi pisze, że idzie spać ,ale patrze na msg i non stop powiadomienie, że dost. min. temu a typ sie nie odzywał dobrą godzinę, po czym mi napisał, że gadali przez telefon:-)
Oczywiście suczysko wypierało się w żywe oczy dobre 3 godziny, by na koniec stwierdzić, ze nie musi się z niczego tłumaczyć:DDDDDDDDD


Oczywiście po rozstaniu tekst w sms, ze widocznie nie pasowaliśmy do siebie ( no jo, chujowy byłem, za słabo sie starałem xDDDDDD ) i jeszcze był pocisk, że ogłoszę się gdzieś w internecie ( wiedziała o Maji z bdsm-ki) ale oczywiście główna bohaterka nigdy nie zaprosiła nikogo z neta na ruchanie bez zobowiązań, np kolegi z metalowej grupce na fejsie, niecały miesiąc przed poznaniem mnie:) Ofcors, jak o nim opowiadała to kumpel od piwa i koncertów ( chyba FLETOWYCH) który potem okazał się DEBILEM, a prawda wyglądała tak, że na pierwsyzm spotkaniu cyce na wierzch i gdyby nie period khui wi, co by sie działo i potem zaproszenie na 2 noce u niej, ale potem typ wykminił po fochach, że to pierdolnięte i zerwał kontakt - 3 lata młodszy a taki ogarnięty, no podziwiam chłopaka.

 

 Jedyna różnica między tym czymś a cichodajkami z anonsów jest taka, że im to chociaż trzeba zapłacić.

 Jeśli chodzi o seksy, to niby full serwis z głębokim gardłem + anal, ale mocno średnie, no rewelacji brak, takie 6/10,
za to niewątpliwie jarała mnie jej tyczkowata figura i dłuugie włosy, dłuuugie nogi i dłuugie plecy (z przodu też miała plecy:DDDD) ,

ale ogólnie fisting to była jej jedyna zaleta.

 
No ale przez to barachło sobie uświadomiłem, że czas skończyć z metalową subkulturą, bo to jedna wielka wylęgarnia kurew i debili:-)

 

https://www.youtube.com/watch?v=AK51LblcEOw

Dodane 31 MAJA 2017
102