Spotykała go czesto,zakochała sie w nim od pierwszego wejrzenia.Wiedziała ze to wielki podrywacz lasek,poza tym nie wiedziała o nim nic,nie mogła go poznac.Wkoncu zobaczyła ze ma dziewczyne,jej marzenia przestały istniec.Zapomniała o nim,przestała go widywac.Pewnego dnia na imprezie go spotkała zaczoł do niej zagadywac.Napoczatku nie bardzo chciala ale po chwili było juz miło.Poznała cała jego poczake kumpli,byli nawet spoko.Bawili sie cudownie dowiedziała sie o nim sporo.Jeszcze bardziej sie w nim zakochała.Odprowadził ja do domu wziol jej nr i sie pozegnali malutkim pocałunkem.Pozniej slad po nim zaginol.Ona sie załamała i zamknela w sobie.Nie uwierzyła juz w milosc.
Heja

Co tam słychac

U mnie spoko loko

nio poza tym ze dostalismy obciachowe mundurki a ja mam jak dla słonia

A foteczka oczywiscie z piatku ze spacerku z Mienką


Wiecej info co sie działo gdzies pod inna notka


Dzisiej dzien spedzony z Miką i Olcią oraz pozniej z Roxana

Tak wogole naszło mnie na jakies dziwne opowiadanie

Wczoraj własnie miałam napisac ale nie miałam weny wiec dzis juz wstawiłam

Wiem ze jest głupie ale heh zeby czyms was zajac wstawiłam


A tak poza tym to lece sie uczyc

I uciekam od pewnej decyzji tylko kilka osob wie o co chodzi

Jak mi sie nie uda to załamka jak niewiem wiec trzymac kciuki obym go przekonała


Nio to lece a wy to komentujcie pozdro

