Życie jest jak człowiek w czasie zimy
ubrany w ciepły płaszczyk, skórzane rękawiczki,
grubą czapkę, wełniany szalik,
a i tak gdy mroźny wiatr zawieje
zazna cierpienia, nie umie sobie z nim poradzić
z czasem wiatr, zmienia swoje nastawienie,
wieje lekką nutką przyjaznego powietrza ;)
człowiek rozbiera się bo jest za ciepło,
ale i tak niesie ze sobą ten cięzar
jakim jest życie...;)