Nie wiesz jak to jest,
kiedy nie masz żadnego,
nawet najmniejszego powodu
by rano wstać i funkcjonować
przez jakieś następne 12 godzin...
Nie wiesz jak to jest wymuszać
uśmiech by nie było zbędnych
pytań...
Nie wiesz jak to jest
brać oddech z bólem,
który przypomina Ci o wszystkim
co minęło... w ogóle gówno wiesz.