Z dala slychac trzask galezi, to zajaczek przez las pedzi. Chociaz Wielka jest sobota, ciezka czeka go robota. Z hukiem wpada do kurnika, bierze jajka, szybko znika, w drodze wszystkie je maluje, z trudem tempo utrzymuje. Z pisankami zdazyc musi zanim z Rezurekcji wrocisz. Potem troche chlop odpocznie, w cieplym gniazdku sobie spocznie. Miejsca dlugo nie zagrzeje, cos mu sie na glowe leje. Glosno smieje sie baranek: To juz Lany Poniedzialek! WESOŁYCH !!
Na zdjeciu nowy lokator Cola