"every teardrop, every teardrop, every teardrop is a waterfall". <3
siedzę sobie na dworzu, ze słuchawkami i laptopem, słucham sobie muzyki (akurat Coldplay - Every teardrop is a waterfall, stąd ten tytuł :D), jestem taka jakaś spokojna. przestało mnie właśnie boleć to, co czułam przez długo, długo, długo. stałam się na to obojętna, lepiej mi z tym. a w każdym razie będe to sobie wmawiać.
~
jak ja lubię sobie siedzieć przed domem z laptopem, słuchając na full Coldplaya i patrząc się w niebo <3 mam sentyment do tej piosenki. kojarzy mi się z lotem z USA do Polski, patrzenie się na chmury i takie.. poczucie wolności. patrze sie w niebo. ładne. i tak uczucie, kiedy patrzysz na świat z wysokości ileś tysięcy metrów, widzisz pod sobą chmury, a wokół jest tylko śliczne niebo, z zachodem słońca, jest nieporównywalne z niczym <3 ale na razie jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi, co sie ma.
~
w tej chwili mam wszystko gdzieś, nie martwie sie niczym. w głowie aktualnie jedynie Coldplay, wszystkie negatywne i pozytywne uczucia, wspomnienia i plany związane z tą konkretną osobą są przeszłością... ale jest jeszcze przyszłosć. jest dużo czasu, by zbudować to samo na lepszym gruncie.
teraz trzeba po prostu do tego dążyć. widzę coś na samym końcu horyzontu...
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam