Cholera, wiecie co, zawiesiłam tego bloga już kupę czasu temu, niektórzy się poddali tak samo jak ja, niektórzy dalej dążą do wyznaczonych celów. Ja ponownie wyznaczam sobie cel - 53 kilogramy. Dopiero dziś uświadomiłam sobie, jak bardzo musze wciagac brzuch przy kims, okropnie to wygląda. nie bede az tak bardzo zmieniać nawyków żywieniowych, postaram się ćwiczyć co dzień. jakie ćwiczenia dziś wykonalam, opiszę jutro. miłego wieczoru. :*