Jakoś mnie nie było.
Najgorszy był pierwszy miesiąc, w drugim parę opróżnionych win i wyjazd, trzeci przynosi zmiany.
Wspomnienia nie bolą raczej fakt, że nic poza nimi nie zostało.
Każdy z nas będzie szczęśliwy.
O, w dupie mam słyszeć po 3 latach że to wszystko moja wina. Tego się robi, nawet człowiekowi.
Myślenie o kimś takim w tym przypadku jest ciut nie wartę.
Faktycznie wraz z wiosną czuje się wolna o samotności nie ma mowy!
czasem w nocy, budzisz się, przypomninasz dotyk i zapach,
że nie zapomnisz gdzieś wszystko zaznaczyło swój ślad
Nie wiem jeszcze w którą stronę iść, za mną nie ma już nic.