Anglia przyjechała. <3
chociaż troszkę zjebałam niespodziankę ;x
ale prezencior był. <3 i kawa ze starbaksa, rycie, wspominki, peja i słit focie. jak za starych dobrych czasów. <3
i mimo paskudnego choróbska mega wspaniały humor. <3
i co najważniejsze... wolny tydzień, a w dodatku z Aluszką! :D