Jest fantastycznie. Za jakieś niecałe 3 godziny, będzie się mnie brało za 'gimnazjalistkę'. Oh yeah! Jest super, naprawdę, tak bardzo się cieszę z tego, że idę do szkoły poznam osoby, których nie chcę poznać *ironia* ale co tam.
Przeżyjemy. Magda i Wiktoria - razem trzymamy ! Nie ma lekko, będą musieli sobie z nami poradzić. Będzie po
prostu rock 'n roll i wszystko najlepsze. Zrobimy rozróbę, nie ma co. A tak na poważnie. Ja się zaczynam starzeć. Ok, za bardzo panikuję. W ogóle napisać sms'a " co tam " i dostać ochrzan za nic, to jest mistrzowskie, suupeeer. A teraz już całkiem, całkiem poważnie. Nie wierzę, że ta cała podstawówka się szybko skończyła. Przecież ja niedawno szłam do I klasy, tubę ze słodyczami dostawałam. Potem pisałam już całkiem niedawno testy (najgorszy dzień w życiu, marznąć na sali) i był na resztę roku lajcik i tak pasku na świadectwie nie miałam i nigdzie więcej. Teraz zaczyna się gimnazjum, męka może i za wszystkie moje grzechy, a może nie. Jednak chcę jakoś przez ten rok przebrnąć, chcę się postarać, chcę aby chociaż raz mogło być idealnie. Że będę umiała pogodzić szkołę i przyjaciół, te dwie rzeczy. Mam nadzieję, że z pomocą moich bliskich osób ten pierwszy rok w gimnazjum stanie się bardzo urozmaiconym rokiem. Oby tak było. Wszystkim osobom życzę udanego roku szkolnego 2010/2011!
I oby wrzesień był wspaniały i moja Malwina mnie odwiedziła <3 niczego nie pragnę tak bardzo jak to by się z nią zobaczyć!