Foto.SIMONA ;*
To kilku godzinach robienia zdjęć , sesja została przeniesiona na swieże powietrze iż było BARDZO zimno.. dupa mi zmarzła a ze wybrałam sie w spodenkach to sie nie dziwie.;P
Oczywiście musiłało sie coś stać mój telefon wpadł do śniegu i było poszukiwnie telefonu.. po 3 razy w tym samym miejscu zaczełam wątpić ze go znajde aż nagle sie ujawnił pod dużą ilościa śnieg.
Głodna zjadłam paróweczki zrobione przez Pania Kuchni Simone .Była taka piękna pogoda ze z checia wyruszyłam do domu podróż trwała z 20-30 min bo pogoda była tak piekna ze chciałam pozwiedzać widoki ktorych zakres był do 10 cm.;D
No,dodarłam z siatką ubrań itp , wymęczona , zmachana ale zadowolona ze ma nowe podobajace sie zdjęcia.;))