Wcale wczorajszy dzień nie był nudny. Byłam z rodzicami na
wystawie kotów rasowych w Uranii. Mam mnóstwo zdjęć, oprócz
kotów sprzedawali również szczury i węże. Miałam dziś jechać
nad morze ale niestety nie pojadę ale może po obiedzie pojedziemy
do lasu na grzyby lub nad jezioro na ryby. Jutro Ola znowu przyjedzie
to porobimy jakieś fotki, no i dzień jakoś zleci. Na fotce kotek
właśnie z wczorajszej wystawy. Bardzo podoba mi się to zdjęcie.
To ja będę lecieć, bo nie ma co pisać, do zobaczyska. A idziś bez
cytatu, bo nie mam pomysłu, może później dopiszę.