Nóż. Rana, później krew. Ale to wszystko na nic. Po chwili serducho znowu zaczęło boleć, nie bała się już śmierci. Chciała podjąć ostateczny krok, chciała przeciąć żyłę. Coś ją powstrzymało, nóż wypadł z ręki a na policzkach pojawiły się łzy.
Inni użytkownicy: bajnysdjradziu458whitewbuchaczazbysh3kazor456pemgemtakasrakalizak012yobllogerka
Inni zdjęcia: Ja patki91gd;) patki91gdKamienne Schodki. ezekh114Wyciecka na pustynie bluebird11Synek nacka89cwaSzybki weekend patusiax395Gdzieś w Tatrach acegI Komunia Święta Maćka patki91gdGrzybobranie. ezekh114Banan ? ezekh114