Pozory, pozory, pozory. Nic tylko udawanie szczęścia, wiecznie przyklejony uśmiech na ustach, a w oczach ból i żal. Podobno to kobietę jest trudno zrozumieć, jednak ja totalnie nie orientuję się w postępowaniu mężczyzn. Raz jest miły, uprzejmy i przyjacielski, raz wcale nie zwraca na Ciebie uwagi& Raz przytula Cię i mówi różne przyjemne rzeczy a raz udaje że Cię nie zna. W kilka dni świat zostaje odwrócony do góry nogami, wszystko się zmienia, a te zmiany wcale nie są dobre. Wmawiałam sobie że nic nie czuję, i to była nieprawda. Bo dlaczego zazdrość, ból, żal, gorycz rozdziera mnie od środka. Nawet nie chcę mi się płakać, w sumie to nie potrafię. Raz płakałam z powodu faceta i przysięgłam sobie że już więcej nigdy. Jeśli ktoś zranił Cię raz to zrobi to i kolejny, nie ma sensu wylewać łez, i ponownie wybaczać. Czas rozpocząć nowy okres w życiu, i nie pokazywać po sobie że w środku, tam w głębi czujesz jakby ktoś Cię zdusił, i rozdarł na małe kawałeczki. Nie ma sensu się smucić, niech widzi jaka jesteś szczęśliwa a jego nie ma obok Ciebie.
Użytkownik invisible2808
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.