rozszerzone źrenice zdradzają jak bardzo jestem twoja
jak bardzo
mnie posiadasz
jak głęboko
mnie znasz
w tej chwili pachnącej ciałami tuż po
znasz mnie jak nikt
- człowieku bez tożsamości.
dotknąłeś najdalej
zlizałeś całą sól
już mnie nie było
Morrison nam krzyczał o ulicy miłości
stworzyłeś mnie na nowo
zaciągnęłam się tobą
urodziłam się w twoich dłoniach
liczyła na placach krople potu twoich ramionach
tak silnych, że nawet wszechświat był mały.