Chłopaku, to jak tortura, tak bardzo chcę cię tutaj teraz
Gdy twoje ciało jest blisko mnie, chce się z toba kochać...
Chodź, znajdziemy jakieś ustronne miejsce, och
Bo przez to kołysanie biodrami i pocałunki myslę o tym, czego mi brak
Właśnie teraz
Jeśli tego nie zrobimy, to będzie nasz koniec
Więc chodź...
Boże, czuję wszystko tej nocy
Drażnij mnie, weź mnie, doprowadź na szczyt
Jeśli tego nie zrobimy, to będzie nasz koniec
. . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Mogę udawać, że nie jestem samotna
Ale będę stale się oszukiwać
Mogę udawać, że to nie ma znaczenia
Ale będę tu siedziała i okłamywała samą siebie
Niektórzy mówią, że miłość nie jest warta nawet grosza
Ale oddam każdego grosza jaki mi został
By mieć to, o czym tylko marzę
Wszyscy chcemy tej samej rzeczy
wszyscy chcemy miłości