a potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał już zupełnie inaczej
lubie ten piątek, wiecie dzieffczyny, będzie mi brakować naszych
prób, a zwłaszcza tańczenia cho ka ka o , doprowadzania do
śmiechu, weronki, niby tańczenia, lenistwa, kawy, jedzenia,
przyjaciółki, hłopka, relaksującej indiańskiej muzyki
i nawet Biernixa, chyba oszalałam, ale fajna z nas grupa <3
Olcziks, Danon dzieki za super wieczór, za kakao, rozkminy,
lody,chipsy,liptona w puszce,za ławkę w parku, za fajne
tańce, za dużą dawkę śmiechu i za wielką ulgę..