To zdjęcie, jak widać zresztą, jest z marca ;] Na razie nie mam nowych, ale jutro wybieram się na malutką sesyjkę po szkole ;p
Btw. Właśnie wróciłam ze stajni. Było zarąbiście. Super mi jazda wyszła, mimo iż musiałam jeździć na nie za bardzo lubianym przez siebie koniku - Murzie. Żeby nie było - Murza to wałach, a nie klacz ;p
Teraz idę pogadać z Andzzią, a później jeszcze pouczę się WOSu, bo przez kochanego Nerwuska - konika - miałam naderwany mięsień i nie mogłam pisać.. Teraz muszę zaliczyć wszystkie sprawdziany i kartkówki z dwóch ubiegłych tygodni... No a z kartkówki z polskiego która dzisiaj była, mimo iż przeczytałam tylko połowę "Syzyfowych prac" dostanę najprawdopodobniej 6.. no może 5 ;p
<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3 Pączi <3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3
<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3 Andzzia <3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3