*Ominął mnie pierwszy dzień szkoły, już jest nudno, otoczenie mogłoby się postarać o trochę nowości. 2 tydzień ferii zdecydowanie zrealizowany tak jak chciałam, wszystkie punkty zaliczone, lubię masujący fotel i lochy, a no i oczywiście lody bartka z manadarynkami, są mistrzowskie.
*mydearfriend wpadnie do mnie za minutkę, ja cieszę się moimi 2 nowymi kulkami, które są perfekcyjnie zajebista
chcę tylko jeszcze powiedzieć, że zachód słońca nad chmurami w szary dzień jest przeuroczy
*nie chcą mi sprzedać zapalniczki, bo mam 11 lat
*a tak w ogóle, to fuck you all, energia poferyjna mnie rozpiera, uśmiecham się na prawo i lewo, ale wszyscy zachowują się jak najsmutniejsi ludzie świata, to przygnębiające tak bardzo, że aż nie mam ochoty iść jutro do szkoły dziarskim krokiem, dziękuję mordercy dobrego humoru : )
sprzedaj mi uśmieszek, bo lubię