jeeeeeeej! tak się cieszę, że jutro poleżę o te 2/3 godzinki dłużej ze świadomością,
że nigdzie mi się nie śpieszy i nigdzie nie muszę wstawać.
cieszę się bardzo, ale coś czuję, że za szybko miną mi te wakcje :c
muszą trwać jak najdłużej tylko się da!
cały rok szkolny minął mi tak szybko, że to się nie dzieje.
od dzisiaj przestaję myśleć o szkole i zaczynam myśleć o planach na całe 2 miesiące..
narazie wiem, że jadę nad morze z rodziną i nawet nie zdawałam sobie sprawy, że jeszcze tylko tydzień :3
mam nadzieję, że planowany wyjazd do Wrocławia z Alicją wypali.. innej opcji nie ma! e
a no i Niemcy z Darią e jaram się na maxa, ale jeszcze musimy się dogadać co i jak :3
od przyszłego roku trzeba się wziąść za siebie i ponaprawiać wszystko to co się zepsuło przez wieczne nie myślenie.
idę spać, dobranoc!