Bo podoba mi się bokeh na tym zdjęciu.
(Wiem, wiem, nie zaczyna się zdania od "bo").
Z dzisiejszejszego zwiedzania lasu.
Pomijając fakt, że jakiś patyk wkręcił mi się w koło i jakimś dziwnym cudem koło zaczęło latać na wszystkie strony, stwierdzam, iż było całkiem fajnie.
Oczywiście fotoblog sknocił jakość...
Tu lepsze.