jest fajnie - fajnie jest !
i niestety.. pojechała.
i zostałam sama.
do jutra.
i do katolickiego kościoła nie mam z kim iść.
ktoś chętny?
uprzedzam nie chodze do parku.
jestem grzeczną dziewczynką.
i wam mili chlopcy też wam to mówie.
przecież bezsensu jest gadanie z kimś nieznajomym.
pragnącym tylko jednego.
heloł. zły numer !
pogratuluje także jednej pani.
tego czego było niemożliwe.
ale jednak wytrzymała.
za to teraz to nadrobi.
w stu procentach.
i to bardzo dobitnie zapewne.
ale jej sprawa.
:)