hahaha...
a tutaj z OlGutkiem moim....
też na wędrówce...
beznadziejnie mi się grzywka ułożyła ale szczegół...
nie patrzcie na date i godziny bo mi się a aparacie wtedy poprzestawiało
a dzisiaj wróciłam od Ady
i co..?
siadłam i obejrzałam kabaret
haha...
po raz 4 ten sam
grunt to dobar zabawa...
pozdro dla 17LDH-ek