- Pamiętasz jak jakiś czas temu, powiedziałaś mi żebym zawsze walczył o swoje i nigdy się nie poddawał?
- Tak, pamiętam.
- Postanowiłem posłuchać twojej rady. Od teraz będę walczył aż do skutku.
- Cieszę się że mogłam jakoś pomóc. A o co chcesz walczyć, jeśli mogę wiedzieć?
- O Ciebie...
- O mnie?
- Tak. Już raz odrzuciłaś moje uczucia, mówiąc że nie chcesz się teraz z nikim wiązać. Ale tak jak powiedziałaś, nie poddam się. Będę się starać aby zdobyć twoje zaufanie i sprawić, żebyś była bardziej otwarta...
- Wybacz, ale ja nie...
- Wiem. Dlatego powiedziałem że będę walczyć.