Day is collection of hours. 7
...Kacpra. Odwróciła wzrok i nadal gapiła się w okno.
Nagle poczuła na ramieniu dłoń, odwróciła się i ujrzała ten powalający uśmiech.
- Cześć mała.
- Cześć- powiedziała wpatrując się w niego- i nie jestem mała- zaczęła się śmiać.
- Oj tam.
Majka zamiast coś mówić gapiła się w jego piękne oczy.
- Masz matmę?- zapytał poważnym głosem.
- Chcesz sprawdzić czy masz dobrze?- Majka wybuchnęła śmiechem.
- Oczywiście.
- To masz- podała mu zeszyt- i idź do swojej ławki, bo zaraz koledzy przyjdą i będzie śmiech na sali, że gadasz do kujonicy.
- Mam ich gdzieś- uśmiechnął się.
- No nie wierze.
Nagle w klasie zjawiła się Anka.
- No proszę, spóźnij się człowieku 5 minut, a tu już miłośc kwitnie- powiedziała.
Wszyscy wybuchnęli śmiechem.
- A Ty nie pomyliłaś ławek?- powiedziała wrednym głosem do Majki.
- Skądże- zaśmiała się- może w końcu usiądziesz i skończysz gadać głupoty.
- Przecież ja samą prawdę mówię- powiedziała ze śmiechem i podeszła do ławki, żeby usiąść.
- Oo, sorki- odezwał się Kacper- to miejsce jest zajęte.
- Przecież widzę, że wolne- powiedziała Anka.
Majka patrzyła na nich jakby byli z kosmosu.
- Już nie- powiedział Kacper ze śmiechem i usiadł oboki Majki.
- Yhh ta miłość.
Majka zawstydziła się, ale wszyscy zaczęli się śmiać. Anka usiadła przed Majką i Kacprem.
Do klasy weszła reszta ludzi.
- O jaaa! Kacper z kujonicą- ktoś krzyknął i wszyscy wybuchnęli śmiechem.
- Haha, a Tobie się coś pomyliło?- zapytał kolega Kacpra dławiąc się śmiechem.
- Nie i skończ się śmiać- odpowiedział.
- Ostroo, Kacper zarywa do kujonicy! Hahaha- śmiał się dalej.
- Zamknij się do cholery!- wykrzyknął Kacper.
- Aa, bo kujonica to dziewica, to bierz bierz- dalej drwił z Kacpra i Majki.
- Zamknij ryj!- wykrzyknęła Majka- nie twój interes!
- Oo, patrzcie, kujonica umie mówić.
Majka wstała i podeszła do Filipa, bo tak miał na imię kolega Kacpra.
- Bijcie się!- krzyczała klasa.
Majka stanęła naprzeciwko Filipa, popatrzyła mu w oczy i powiedziała:
- Masz jakiś problem?
Filip był nieco zaskoczony, ale nadal drwił.
- Mam.
- No to słucham- mówiła spokojnie Majka.
- Zostaw mojego kolegę ty paskudna kujonico, robisz z niego pośmiewisko.
- Jak mnie nazwałeś?
- Wstrętna kujonica- śmiał się głośno.
Majka niewiele myśląc dała Filipowi w twarz. Spojrzał na nią.
- Suka.
- Prostak.
- Myślisz, że jesteś fajna?
- Myślę, że jestem zajebista frajerze- powiedziała dumnie i odważnym krokiem wróciła na swoje miejsce.
cdn...
Amelia