Wiec może powiem tak ... nie było mnie tu baaardzo dawno no ale to szczegół ;]

dzisiaj normalnie dziwny dzien :D:D

wchodzi sie na basen rowery są sprawne ( w miare) wychodzi sie z basenu i sie nie da jechać :D:D

taką własnie przygode przebyli inteligentni chłopcy :D:D tacy jak Bartek ( który mnie bardzo dizisaj wkurzał), Karol ( przez którego miałam u**jebane ręce :D:D) no i hmm.... a no fakt jeszcze ten Patryk z nami był ... no ten teges :D:D

no i jakos ja i Sylwek jestesmy inteligentni ( poniekąd :D:D ) no i poszliśmy piechotą i nam sie nic nie stało z żadnymi rowerami ( jak kolwiek sie to pisze ;] )

no i mam super humorek ;] bo sie wybieram z tą moją krejzolką :D:D Kachą na kolonie ;];] i to już jest pewne ;]  no a tam to bd jazdaaaa ;] no i Sylwuś oczywiście też jedzie :D ( tak teraz to Sylwus :D:D)

no i koniec tej bardzo ciekawej i intrygującej notki ;] idem sobie porobic statki bo mam na nie faze ;p