Mam zbyt dużo do powiedzenia, Tobie, Tobie i Tobie też. Tylko w tym przypadku niestety za bardzo szkoda mi słów i boję się, że za bardzo mnie poniesie.

Ja rozumiem chęć posiadania czegoś za wszelką cenę. Albo raczej rozumiałam, dopóki sama nie stałam się ofiarą tego 'za wszelką cenę'. Bo nie wiem, czy to bardziej doprowadza do szału, czy może boli. Tylko niestety, nie mowa tutaj o rzeczy, którą można pomiatać, przestawiać z miejsca na miejsce i trochę z drugiej strony - przywiązać się do niej tak bardzo.

No bo do jasnej cholery, gdzie podziała się ludzka godność, gdzie opanowanie, wyczucie chwili, sytuacji i tego, kiedy WYPADA przestać, żeby swoim egoistycznym 'CHCĘ!' nie zacząć ranić innych?

Tylko teraz muszę się i samej sobie do czegoś przyznać.

I won't let you think that you're better, you didn't prove anything except how selfish and hypocritical you are.

I'm here to listen to what I've got to say, all my words unplanned.

Just like US they are waiting to come together.